Maskotka klubowa klubu Puszcza Niepołomice – Iga Szcześniak i jej niezwykła pasja

Klub sportowy Puszcza Niepołomice ma wielu oddanych kibiców i przyjaciół, ale ostatnio dołączyła do nich nowa postać, która stała się sercem i duszą drużyny – to maskotka klubowa, stworzona przez 14-letnią Igę Szcześniak.

Pomysł narodził się w sercu Niepołomic

Wszystko zaczęło się kilka miesięcy temu, gdy powstało Stowarzyszenie Puszcza23, działające na rzecz rozwoju klubu i lokalnej społeczności. Już od początku swojej działalności stowarzyszenie założyło kilka projektów do realizacji. Awans drużyny do Ekstraklasy postawił kolejne wyzwania ale i pojawiły się nowe plany w naszym stowarzyszeniu. Jednym z głównych celów było zaprojektowanie i stworzenie maskotki dla niepołomickiego klubu. To wyzwanie przyjęła młoda i utalentowana 14-letnia Iga Szcześniak.

Iga – projektantka i wykonawczyni

Iga to niezwykle zdolna artystka i kreatywna dusza. Jej pasją od kilku lat jest tworzenie ręcznie wykonanych maskotek. Gdy dowiedziała się o potrzebie stworzenia maskotki dla Puszczy Niepołomice, nie zawahała się ani chwili. To była dla niej nie tylko okazja do rozwijania swojego talentu, ale przede wszystkim szansa, by przyczynić się do wspierania lokalnego klubu sportowego we współpracy z naszym stowarzyszeniem.

Kilka etapów tworzenia maskotki

Proces tworzenia maskotki klubowej Puszcza Niepołomice składał się z kilku etapów. Iga rozpoczęła od zaprojektowania wyglądu maskotki, starannie dobierając kolory i detale, aby odzwierciedlić charakter drużyny. Jej projekt został przedstawiony stowarzyszeniu Puszcza23, które z aprobatą przyjęło koncepcję maskotki.

Następnie Iga przystąpiła do wykonywania maskotki od podstaw. Każdy element, od głowy po łapy, został starannie wykonany ręcznie. Iga użyła wysokiej jakości materiałów i wykazała się niezwykłą precyzją w tworzeniu maskotki.

Maskotka, która łączy i inspiruje

Efektem tego trudu jest maskotka klubowa Puszcza Niepołomice, która jest symbolem jedności i zaangażowania lokalnej społeczności we wsparcie klubu. Maskotka od dnia prezentacji na domowym meczu z Ruchem Chorzów stała się ważnym elementem meczów i wydarzeń klubowych, przyciągając uwagę zarówno młodych jak i starszych kibiców.

Kilka słów od Igi:

Jak wyglądał proces tworzenia maskotki oraz współpraca z naszym stowarzyszeniem z jej perspektywy? Poniżej nasz wywiad z Igą.

Od kiedy zajęłaś się tworzeniem maskotek?

Pierwsza maskotka- fursuit mojej głównej postaci (lwa Kozu) powstał w maju 2022. Zajął mi dość mało czasu, chociaż przez jego amatorskie wykonanie miał on wiele poprawek rozłożonych w czasie. Po zrobieniu Kozu nie myślałam, że zrobię jeszcze jednego zwierzaka, ale na święta 2022 ustanowiłam sobie nowy cel- renifer, tak o to powstał Remie. Wtedy dopiero poczułam, że to jest właśnie to co chcę robić, że chcę robić kostiumy wielkich futrzastych zwierzaków.

Jak dowiedziałaś się o tym, że Stowarzyszenie chce zaprosić Cię do współpracy przy tworzeniu maskotki? I jaka była Twoja reakcja?

Cóż, to dosyć fajna historia. Siedziałam sobie na łóżku, aż (w tamtym czasie) moja nauczycielka historii- Pani Małgorzata Juszczyk napisała do mnie, że Pan Paweł Pawłowski chciałby się ze mną skontaktować, odpowiedziałam, że “okej”.(Wszystko działo się jakiś czas po moim wolontariacie dla schroniska właśnie w przebraniu Remie’go) Pan Paweł napisał do mnie, że Stowarzyszenie Puszcza23 zgłosiło się do niego, bo chce kupić ode mnie kostium żubra. Odpowiedziałam, że “w sumie czemu nie, mogę wykonać dany kostium”, ale był jeden problem- egzamin ósmoklasisty, który wtedy był przede mną. Zaczęłam się zastanawiać czy w wakacje wyrobiłabym się z maskotką, bo nie istniała dla mnie wersja, że przed egzaminem będę się zajmować szyciem. Termin wykonania to był wrzesień 2023, okazał się idealny i wszystko poszło gładko. Napisałam egzaminy i zabrałam się do pracy 😉

Jakie były Twoje inspiracje do stworzenia maskotki dla klubu Puszcza Niepołomice?

Pierwszy mój pomysł to był po prostu brązowy żubr, z niebieskimi (jak klubowe koszulki) oczami. Po rozmowie z przedstawicielami Puszczy 23 zmieniłam całkowicie tą koncepcję. W głowie miałam żubra z zielono-żółtą czupryną i żółtymi oczami. Pooglądałam sobie później kilka maskotek żubrów w Internecie, większość tych żubrów wyglądało na wściekłych i groźnych, nasz żubr miał być przyjazny więc wielkie muskuły nie wchodziły w grę. Zaczęłam rysować żubra w taki sposób jaki tworzę moje własne postacie. Najpierw szkic, a później kolory. Powstał wtedy pierwszy koncepcyjny rysunek, na którym żubr nie różni się znacząco od efektu końcowego.

Jak długo trwał cały proces tworzenia maskotki, od pomysłu po jej ukończenie?

Żubr nie powstawał jakoś bardzo długo. Od czasu projektu do jego oddania minęły około 2 miesiące. Pierwszy projekt powstał 23 czerwca, a prace nad fizyczną wersją zaczęłam na początku lipca. 

Czy możesz opowiedzieć nam o procesie projektowania maskotki? Jakie były główne założenia projektu?

Tak jak wcześniej wspomniałam, żubr miał być przyjazny i pocieszny. Do tego miał zawierać kolory herbu Puszczy Niepołomice. Od herbowych kolorów wzięła się czupryna żubra i jego oczy- żółty i zielony. Z początku maskotka miała mieć na jednym uchu czerwony kolczyk, ale zrezygnowaliśmy z tego pomysłu. Żubry są duże, ciemno-brązowe i z pyszczka wyglądają na bardzo “niepocieszone”. To trochę skomplikowało projektowanie, bo nasz żubr miał być trochę przełamaniem stereotypowego żubra, miał być nasz, jeden jedyny. Aby bardziej rozjaśnić jego twarz postanowiłam dodać mu rudego koloru na pyszczek, a czuprynie dać dwa kolory. Dodajmy duże przyjazne oczy oraz uśmiech- przyjazny żubrzyk gotowy! 🙂

Jakie materiały wykorzystałaś do stworzenia maskotki, i dlaczego zdecydowałaś się na te konkretne materiały?

Do stworzenia maskotki wykorzystałam pianki o różnych grubościach, tkaninę i oczywiście futra. Futra, których wykonana jest maskotka są jednymi z lepszych jakościowo w Polsce, a tu mamy słaby dostęp do dobrych futer. Nici, igły, szpilki i farby dokupywałam na bieżąco w pasmanterii i papierniczym. Zależało mi na dobrych jakościowo materiałach, żeby żubr był wytrzymały na każde warunki.

Jakie były największe wyzwania, z jakimi się spotkałaś w trakcie tworzenia maskotki?

Największym wyzwaniem zdecydowanie były buty, bo nie zdarzyło mi się takowych wykonywać wcześniej. Ich kształt musiał pasować pod dużego buta, żeby każdy mógł je bez problemu włożyć, ale przy tym nie mogły spadać z nóg. Końcowo się udały i jestem zadowolona z ich  końcowego efektu. 

Czy planujesz tworzyć więcej maskotek w przyszłości lub kontynuować swoją twórczość artystyczną?

Oczywiście, że tak! Aktualnie powstaje pełna wersja mojego renifera, a w przyszłym roku planuję na nowo odtworzyć mój pierwszy futrzasty kostium, czyli Kozu.

Proces tworzenia maskotki – galeria

Previous Post Puszcza - Ruch - Prezentacja maskotki klubowej Puszczy Niepołomice
Next Post Ognisko integracyjne Stowarzyszenia Puszcza23

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Your Cart

Cart is Empty
Updating Cart!